środa, 3 lipca 2013

Lady in black

Dzisiaj tylko jedna bransoletka, ale jak dla mnie najładniejsza z tych, które do tej pory wykonałam (nie żeby inne mi się nie podobały, ale ta skradła moje serce, a jutro się dowiem, czy serce innej Pani też ;-)).
Zdjęcie oczywiście nie oddaje uroku bransoletki...
Wykonałam ją z koralików TOHO 8/0, wykorzystałam wzór nr 12, który Weraph zamieściła na swoim blogu.


A teraz zabieram się za.... nie, niestety nie za koraliki. Góra prasowania osiągnęła niebotyczne rozmiary, muszę się z nią rozprawić.

Miłego wieczoru:-)

2 komentarze:

  1. Swietna jest.

    Czy robisz na zamówienie? Chciałabym taki naszyjnik i bransoletke miec kiedys

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-)
    Jak najbardziej mogę się podjąć zamówienia :-)

    OdpowiedzUsuń