wtorek, 23 czerwca 2015

Ukośniki

Ponieważ już późna pora jest, nie będę się za bardzo rozpisywać.
Powrót do koralików.  Jakiś czas temu powstały dwie bransoletki w odcieniach turkusu:




Dzisiaj skończyłam "niebo nocą" :-)




Dobranoc :-)

środa, 10 czerwca 2015

Jednak nie.

Jednak nie będę numerowała postów ;-). Owszem, czasami trzeba się natrudzić, żeby wymyślić coś sensownego już na samym wstępie, ale chyba tak wolę.
Zanim pokażę Wam kolejne dwie bransoletki koralikowe, wracam do zaległych udziergów. Jakoś tak się złożyło, że ostatnio z drutów schodziły same chusty.
 Dawno temu, kolejne dwa enterlaki. Z tym że jeden z nich wykonany z bawełny z akrylem. Obawiałam się trochę tego składu, ale chusta całkiem dobrze się zblokowała.



Druga chusta i włóczka do niej użyta to poczciwy drops delight.


A to najnowsze udziergi. Nymphalidea


oraz okrojone Shades-of-pale

Udało mi się wyrobić do ostatniego centymetra dwa motki włóczki. Cieszy mnie to, bo tak naprawdę nie lubię, jak po robótce zostają jakieś mikro kłębuszki wełny.

Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej nocy

piątek, 5 czerwca 2015

188

Jakoś tak sennie na blogu się zrobiło, o prawie że tak:


Rzeczywistość pod względem robótkowym też ostatnio przycichła, z prozaicznego powodu, którym jest brak czasu. No ale coś tam jednak się robiło, o czym zdążyli się przekonać obserwatorzy mojej strony na FB. Trzeba będzie więc nadrobić zaległości i tu. Zanim jednak pokażę, co się udziergało na drutach, to na razie nastąpił powrót do koralików. Powstały dwie proste bransoletki z toho 11/0, zielona na zamówienie, różowa (?) szuka swojej ręki. 



skąpane w słońcu :-)
 Pozdrawiam Was słonecznie i wracam do kolejnej koralikowej bransoletki :-)


ps. od dzisiaj kolejne posty będą zamiast tytułu posiadały numerki ;-)