środa, 31 grudnia 2014

Bez podsumowań, za to dwa udziergi.

Witam Was w ostatni dzień roku. Nie będę głosila truizmow w stylu ale ten czas leci, jednakowoż tak, czas płynie zdecydowanie za szybko. Ostatnia notka sprzed ponad miesiąca, co nie znaczy, że robótkowy to był zastój. Wręcz przeciwnie, ale porządnej dokumentacji fotograficznej brak. Tak więc dzisiaj zaległy projekt, który obiecalam pokazać, i nowa czapa. Obie rzeczy autorstwa Hanny Maciejewskiej (klik), które zrobilam w ramach testu, i obie mogę z całego serca polecić:







(chociażby ze względu na nazwę projektu przyjemnie było wziąc udział w teście ;-) )




Pozdrawiam wieczornie i życzę wielu wspanaiałych pomysłów na Nowy Rok, czasu i chęci na ich wykonanie.

Zgłaszam Basię ;-) jako czapkę grudniową.