poniedziałek, 31 października 2011

Czapka ślimak

Wzorowałam się na opisie, który zamieściła Dziunia.
Bardzo wdzięczna robótka, na pewno powstanie jeszcze kilka takich czapek.



Córcia niewyjściowa, ale od dzisiaj siedzimy w domu z podejrzeniem wirusowego zapalenia oskrzeli.
Tak, dawno mi dziecko nie chorowało. Zaledwie na początku października. Czyli - jeszcze z 6 infekcji w sezonie przywleczonych z przedszkola przed nami ;-)

Dane techniczne
włóczka Alize Cashmira, coś koło pół motka
druty KP 4,5

10 komentarzy:

  1. Śliczna!!!! Już pędzę do Dziuni po opis:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapka z tym zalotnym bąblem wygląda niebanalnie, no i te kolory! Dziecino, zdrowiej :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. świetniasta! zdrówka życzę pięknej modelce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy za miłe słowa i życzenia zdrowia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna czapka wyszła i na serio z Cashmiry? Ale przeplatałaś kolory z dwóch motków? Bo ja zrobiłam jedną i wyszła mi prawie dwukolorowa, tak długie są sekwencje kolorów w tej mojej Cashmirze. Zdrówka córce życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to cashmira, ale taka melanżowa.
    Kupiłam wieki temu. Teraz chyba nie do dostania.
    Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna czapka:) Córci z pewnością się spodobała:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Córcia czapkę zaakceptowała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. BAsiu- zainspirowałąś mnie tą czapką- tym bardziej, że z tej samej włóczki robiłam rok temu szalik! jest bajerancka, chyba odkopię włóczkę i spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Próbuj, , na pewno będziesz miała świetny komplet. Ja zrobiłam z reszty wełny dziecku otulacz, ale sfilcowałam w praniu ;-)

    OdpowiedzUsuń