poniedziałek, 31 marca 2014

Przyznaję się

bez bicia, że po przeczytaniu/obejrzeniu posta Any z Form Manualnych naszła mnie wielka ochota na bransoletkę podobną bardzo do tej Anowej. Tak więc podumałam nad koralikami, wymieszałam cztery kolory i jest (pominę milczeniem ile razy ją plotłam, żeby efekt mnie zadowolił,a i tak widzę mankamenty).



Ponieważ zostało mi trochę wymieszanych koralików, powstała jeszcze taka oto bransoletka, z dwóch sznurów na 5 koralików każdy i z zapięciem magnetycznym. Poniższe zdjęcie chyba najwierniej oddaje kolor koralików.


6 komentarzy:

  1. a pisałaś że masz lenia ...
    ja nawet w przypływie megą energii nawet nie wpadłabym na pomysł by za coś takiego się zabrać
    a zrobić?
    słowem podziwiam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leń był , ale do tego, żeby zdjecia wstawić na bloga ;-) I dziękuję za miłe słowo :-)

      Usuń
  2. Apetyczne zielenie:) i ta podwójna forma bardzo mi się podoba:)
    i czuję się wyróżniona - dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziękuję za odwiedziny i miłe słowo :-)

      Usuń