niedziela, 11 marca 2012

Narzuta patchworkowa

skończona. Dzisiaj tylko jedno zdjęcie, jutro postaram się zrobić lepsze w świetle dziennym.



Pozdrawiam :-)


5 komentarzy:

  1. Wooooooow....
    Wooooooow....
    Wooooooow....

    Jak Ty to pikowałaś ? Tzn na maszynie domowej ? Tzn widzę, że to nie narzuta 200x200 cm, ale i tak miałaś co robić. Osobiście, mnie dość męczy pikowanie dużych powiechrzchni. A jakoś fragmentami mi nie bardzo. I póki co, zawsze pikowałam ze spodem. Jak Ty przeszywasz ?

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, pikowałam maszyną. Wymiary narzuty na dziecięce ikeowe łóżko, jutro pomierzę i podam, ale circa 160x80cm. Manewrowałam całością pod ramieniem maszyny. Pikowane 3 warstwy naraz - wierzch, spód i ocieplina w środku. I to jest rzeczywiście dosyć męcząca sprawa, takie pikowanie. Łapska mnie bolały od naciągania materiału.
    Dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, taka wesoła i radosna. Pięknie wypikowana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basieńko cudo:) Widać koronkowa robota. Efekt powalający.

    OdpowiedzUsuń
  5. Joanno, Myszeczkunio, dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń