piątek, 4 października 2013

Czarno-szaro-granatowo

Koralików ciąg dalszy. Bransoletki najprostsze z prostych, ale mają swoje Zwolenniczki :-)

Czarna, na zamówienie, wykonana została z koralików knorr rokoko.



Te trzy gracje zostały wykonane dla trzech Sióstr, wszystkie z koralików Toho 110, czarna w sekwencji na 5 koralików w rzędzie, granatowa i srebrna na 6 koralików.

A ten krzywulec jest mój. Zrobiona z koralików no name. Kiedyś przyrzekłam sobie, że więcej takich niefirmowych koralików nie kupię, bo szkoda mojej pracy i czasu. Ale kiedy je zobaczyłam, to zdurniałam - no musiałam je mieć ;-) Co się nawybierałam przy nawlekaniu na nić to moje, ale bransoletkę mam :-)



Pozdrawiam wieczorową porą :-)

2 komentarze: