czwartek, 29 grudnia 2011

To ostatnia

gotowa praca, którą pokażę Wam w tym roku. Chyba ostatnia ;-)
Przeznaczona na prezent dla Koleżanki Młodszego dziecia.


Poniżej widać, że podjęłam próby przepikowania kanwy  ;-), "obramowałam" ślady łapek i pieska.

A tu dzieje się z prezentu od Gwiazdora vel Mikołaja ;-)

8 komentarzy:

  1. Fajny ten psiak, nie mówiąc już o wykonaniu poduszki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wtulić się w taka poduchę to musi być wielka przyjemność. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna ta poduszka, rozbroiło mnie psisko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna podusia. Na podusi zupełnie jak moja Westusia...śliczności, zakochałam się w tej podusi:)
    http://arts-ooak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo Wam dziękuję za miłe słowa
    Obdarowanej też się poduszka spodobała :-)

    OdpowiedzUsuń