środa, 7 stycznia 2015

Robótki z końca roku

Witajcie.
Nowy Roku już zdążył się rozgościć, a ja Wam chcę pokazać dwie robótki z końca poprzedniego.
Pierwsza z nich stanowiła dla mnie wyzwanie - szydełkowa sowia czapa, robiona na tzw. oko. Małego dziecka do przymiarek na poodrędziu brak, ale jakoś udało się sprostać zadaniu. Do kompletu powstały getry. Moje zdjęcie robione wieczorem i w pośpiechu, więc całkiem do niczego, ale dzięki uprzejmości Ewy mogę Wam pokazać czapkę na Małej Ślicznej Modelce.


Jeszcze jedna rzecz mnie cieszy. Dziergając getry podszkoliłam swój warsztat, a mianowicie nauczyłam się włoskiego sposobu zamykania oczek, dzięki kursowi u Intensywnie Kreatywnej. Nabierać oczka na elastyczny początek ściągacza już umiem od jakiegoś czasu, a to z kolei dzięki Antoninie z bloga Hobby Antosi. Dziękuję Wam dziewczyny, że dzielicie się swoimi umiejętnościami i radam dotyczącymi dziergania.
Dane: włóczka Merino Baby Mondial + jakieś resztki do wykonania sowich elementów
          szydełko 3,5 (chyba), druty KP 2,75 (getry)

Drugą robótką, z przełomu roków ;-), jest kolejna chusta entrelacowa. Wykonana delight dropsa kolor nr 10. Trafiło mi się bardzo ciemne farbowanie, nijak mające się do włoczek przezentowanych w necie. W motkach było dużo czarnego koloru, który w chuście został weliminowany. Dzisiaj chust trafiła do rąk Właścicielki, podoba się, a to najważniejsze :-)



Dane: włóczka delight drops kolor 10 (3 motki)
          druty KP 4,0

Pozdrawiam i zmykam do obowiązków pracowych.

Edytuję, ponieważ w komentarzach padło zapytanie o metodę nabierania oczek. Tak jak wspomniałam, korzystam ze sposobu, który na swoim blogu zamieściła Antosia w tym wpisie (klik). Ostatnio Justyna zamieściła na swoim blogu opis wykonania czapki, przy okazji zamieszczając tutorial, jak nabrać oczka metoda włoską. Muszę wypróbować przy najbliższj okazji :-). Link (klik) . 

5 komentarzy:

  1. Fajna chusta ale czapa - sowa ją przebiła:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się co do słowa :-) Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. Mały Człowiek w czapce przesympatyczny ! :)
    Udziergi godne, jak zwykle.
    Bardzo podoba mi się ta 'metoda kwadratowa', ale jakoś nie bardzo widzę, gdzie by ją u siebie zastosować.
    Ściągaczowe nabieranie oczek i zakończanie też od niedawna używam, ale nie zawsze to fajnie wychodzi, zwłaszcza to nabieranie oczek. Niby jest kilka metod, jakiej używasz (sama znalazłam pod nazwą 'włoskie nabieranie oczek' - nawet 3 wersje) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Dla mnie entrelac to jednak tylko w chuście, ewentualnie w szyjogrzeju robionym na okrągło. Raz zrobilam czapkę. jeżeli chodzi o sposób nabierania oczek to zaraz wyedytuję post i wstawię linki. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Świetna czapka i modelka przeurocza:)... a chusta śliczna, fajne kolory wyszły po cięciu;)))

    OdpowiedzUsuń