czwartek, 16 stycznia 2014

Rivoli Swarovskiego

Moje pierwsze. I pewnie nie ostatnie.
Kryształki oplecione kolalikami TOHO 15/0 (tylko czerwone miałam w domu, matko jedyna, jaka to drobnica !) i 11/0. Więcej kryształków i 15-tek zamówionych, więc za czas jakiś znów pooplatam :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz